Jest takie miejsce w Chorzowie, gdzie od świtu możecie spotkać amatorów świeżego pieczywa. Jeszcze w klapkach, jeszcze lekko ziewających, ale celowo wybierających TO miejsce.

Piekarnia pod Jaszczurką uwodzi bowiem nie tylko cudownym aromatem maślanych ciasteczek, ale zachwyca także piękną aranżacją wnętrza. Faliste listwy drewniane stanowią element dekoracyjny tylnej ściany i sufitu, ale nie pozbawione są także zalet funkcjonalnych. Stanowią jednocześnie atrakcyjną formę ekspozycji samego pieczywa o różnych kształtach i rozmiarach. W tym samym stylu wykończono ciąg urządzeń chłodniczych z linii Lenari, który harmonizuje z resztą aranżacji. Pomysłodawcą takiej adaptacji wnętrza był sam właściciel piekarni, Waldemar Guz, który pragnął, aby jego nowo otwarty sklep w Chorzowie posiadał najlepsze cechy światowego designu. Idea ta była punktem wyjścia do opracowania projektu przez architekta Kamila Grzondziela. Nad resztą detali, merchandisingiem, szkoleniem ekspedientek czuwa już menadżer sieci, Wioleta Bożek.

Po sukcesie tego projektu i dużym ożywieniu w obrotach sklepu, podjęto decyzję o konsekwentnym budowaniu tej atmosfery także w pozostałych piekarniach i cukierniach sygnowanych marką „Pod Jaszczurką”.